Pięć lat temu skończyłam kurs na dietetyka, a rok temu zdobyłam dyplom na trenera personalnego. Mam wiele do powiedzenia na ten temat. Moja wiedza pogłębia się z miesiąca na miesiąc coraz bardziej, ponieważ czytam bardzo dużo artykułów na ten temat. Chodzę także na różne spotkania z dietetykami, na których dzielimy się swoimi przemyśleniami oraz informacjami jakie udało nam się zdobyć. Właśnie na jednym takim spotkaniu udało mi się poznać swojego obecnego chłopaka. Połączyła nas miłość do zdrowego odżywiania oraz ciężkich treningów. Od trzech miesięcy mieszkamy razem. Uważam, że to była jedna z najlepszych decyzji w moim życiu. Przeprowadziłam się do większego miasta, jakim jest Kraków. Wcześniej mieszkałam na wsi, wszędzie musiałam dojeżdżać i właśnie dlatego traciłam dużo czasu. Odkąd mieszkam w mieście mam więcej czasu na swój samorozwój. Skupiam się na tym bardzo, ponieważ jestem jeszcze młoda, a chcę dużo osiągnąć. Moja świadomość życia z roku na rok coraz bardziej wzrasta. Mój chłopak zdradził mi swoje triki na odchudzanie. Od zawsze miałam fajną sylwetkę, sama ich nie potrzebowałam. Aczkolwiek mam wiele klientek dla których taka wiedza jest bardzo ważna. Dowiedziałam się na przykład, że sok z cytryny można wykorzystać na wiele sposobów. Ja znałam ten najbardziej klasyczny, a mianowicie zawsze rano pije wodę z cytryną. To bardzo dobrze oczyszcza organizm. Pokochałam ten trik lata temu. Mój chłopak powiedział mi, że sok z cytryny można dodawać do zielonych koktajli, dzięki temu jej właściwości przyjmiemy do organizmu w jeszcze lepszej postaci. Zaintrygowało mnie to bardzo, ponieważ koktajle robiłam zawsze na bazie wody, czasami zdarzało mi się, że wykorzystywałam resztkę mleka kokosowego lub mleka migdałowego, natomiast koktajl z sokiem cytryny był wielkim odkryciem. Przygotowałam go raz i faktycznie był bardzo dobry. Od tamtej pory piję taki raz w tygodniu dla urozmaicenia. Kolejnym trikiem w odchudzaniu okazały się jabłka. Jedzenie tego owocu przyspiesza metabolizm, a co za tym idzie szybciej chudniemy, ponieważ nasze narządy szybciej pracują. Znałam ten trik już na początku swojej przygody z dietetyką. Oprócz tego najlepszym trikiem na odchudzanie jest po prostu sport. Aktywny tryb życia pozwoli spalić nam dużą ilość kalorii. Ja na przykład ze swoim chłopakiem często wspólnie biegamy po lesie lub po prostu chodzimy na siłownie. Często ze swoimi klientami prowadzimy treningi, dlatego przy okazji i my więcej się ruszamy. Ze względu na to, że wykonujemy taką pracę nie mamy problemy z naszym ciałem. Odkąd jem zdrowo i więcej ćwiczę, mam więcej energii do realizowania swoich celów. Ostatnio nawet założyłam bloga, na którym opowiadam swoim obserwującym o mojej przemianie i radzę im jak szybko schudnąć bez efektu jojo. Sama kiedyś byłam na początku swojej przygody ze zdrowym życiem i wiem jakie ciężkie są początki. Najgorzej jest zacząć, później z każdym kolejnym tygodniem jest coraz łatwiej. Aż w końcu sport będzie dla nas na pierwszym miejscu.