Kto z nas nie marzy, aby jego obuwie charakteryzowało się czymś niezwykłym i niepowtarzalnym? Z pewnością każdy z nas chciałaby mieć jak najbardziej oryginalne obuwie, które wyróżni się spośród tłumu. Wchodząc do sklepu mamy zazwyczaj do wyboru jedynie standardowe modele danej marki. Wybierając je często możemy natknąć się na innych ludzi, którzy również je noszą. Warto więc wyjść poza schemat i poszukać wzorów, które zwrócą uwagę większości osób.
Pociąga nas to, co jest niedostępne. Tak samo bywa z limitowanymi edycjami butów, projektowanych przy okazji ważnych uroczystości lub innych momentów, które na dłużej zapadają w pamięć. Tak samo dzieje się z butami specjalnie projektowanymi na te okazje. Wśród tego typu obuwia możemy znaleźć specjalne modele sygnowane przez gwiazdy, wypuszczane np. podczas ważnych spotkań sportowych, przy okazji rożnego rodzaju wydarzeń kulturalnych, a nawet w czasach przemian historycznych. Zazwyczaj modele te są trudno dostępne, często jedynie poprzez sprzedaż w Internecie. Trafiają na rynek zazwyczaj w bardzo ograniczonej ilości, a ich cena osiąga zawrotną wysokość. Nic wiec dziwnego, że stanowią łakomy kąsek dla kolekcjonerów, są oczkiem w głowie ich posiadaczy, a także stanowią wyróżnik, obok którego nie przejdziemy obojętnie. Buty z limitowanych edycji to także dobry sposób na inwestycję. Niejednokrotnie, gdy już staniemy się posiadaczami tego rodzaju obuwia, możemy odsprzedać je po bardzo atrakcyjnej cenie.
Co wyróżnia buty z limitowanych edycji?
Limitowane edycje cechuje zazwyczaj ogromna różnorodność kolorów i ich odważne łączenie jak i niebanalne wzornictwo, które przy większej sprzedaży mogłoby nie odnieść aż tak dużego sukcesu. Na egzemplarzach z limitowanych edycji często można znaleźć podpisy znanych osobistości – w tym przypadku oprócz wyjątkowych butów, możemy również zdobyć autograf np. wokalisty, którego jesteśmy wielkimi fanami.
Na cześć brazylijskiego mundialu 2014
W związku z piłkarskimi rozgrywkami w Ameryce Południowej, firma Nike postanowiła wypuścić specjalną edycję butów sportowych. Do tej pory posiadała w swoim katalogu model Nike ROSHERUN – swoją drogą obecnie bardzo popularny i często widywany na ulicach. Jednak tym razem firma postanowiła dodać do podstawowego modelu przydomek „Gold Trophy” i tym samym rozszerzyć gamę podstawowych modeli o specjalną wersję związaną z mundialem. Charakterystyczny dla butów z tej serii jest kolor złoty, łączony z białym, czarnym i szarym. Całą kolekcję nazwano „Gold Hypervenom Collection”. Oprócz wspomnianego modelu Nike ROSHERUN, wchodzą w nią 4 inne modele. Udoskonalone modele to konkretnie: Nike Free Flyknit Chukka, Nike Air Max 1, Nike Roshe Run HYP, Nike Air Max 90 Jacquard, i Nike Tiempo ’94.
Adidas świętuje urodziny Leo Messiego
Niezwykły prezent od sponsora otrzymał Leo Messi. Z okazji 27 urodzin piłkarza firma postanowiła stworzyć specjalną wersję obuwia piłkarskiego. Argentyńczyk miał je na stopach pierwszy raz podczas treningu przed meczem z Nigerią w czasie wspomnianych już Mistrzostw Świata w Brazylii. Specjalny model to „Adizero f50 Mess”. Korki charakteryzują się niezwykłą feerią barw, a także zwracają uwagę swoim aerodynamicznym kształtem. Oprócz kolorowych łat na białym tle, nie zabrakło także charakterystycznych trzech pasków składających się na logo firmy.
Wyprodukowano jedynie 27 par tego obuwia. Każda z nich symbolizuje jeden rok z życia zawodnika. Oprócz tego dwie dodatkowe pary z autografem Messiego przeznaczono, jako wygraną w konkursie dla kibiców za pośrednictwem fanpage piłkarza na Facebooku.
Kobe Bryant bije rekord Michaela Jordana
Tę rozgrywkę Nike przeprowadziło perfekcyjnie. Podczas meczu LA Lakers z Timberwolves Kobe Bryant pokonał dotychczasowego lidera w celnych rzutach pod rząd do koszykarskiego kosza, którym był Michael Jordan. Podczas meczu dosłownie w momencie, w którym Kobs wyprzedził dotychczasowego lidera. W internetowych sklepach Nike zagościł model Nike Kobe 9 „Mamba Moment”. O premierze butów słychać było już o wiele wcześniej, jednak dokładnie dopiero w momencie trafienia piłki do kosza pojawiły się w sklepie. Kobe Bryant nie miał wyjścia – musiało to być celne trafienie.
Więcej na stronie: http://e-sporting.pl/produkty/pl/on,39,5762
