Sezon na jazdę motorem kończy się wraz z nadejściem pierwszych jesiennych chłodów. Okazuje się jednak, że nie brakuje zwolenników również zimowego szaleństwa. Jazda w niskiej temperaturze wymaga jednak bardzo skrupulatnego przygotowania. W przeciwnym razie kierujący może przypłacić wycieczkę ostrym zapaleniem płuc.
Jazda zimą diametralnie różni się od tej letniej. Przeciętnie temperatura w sezonie waha się między 0 a -5 stopni C. Ostrzejsze mrozy i śnieg zalegający na ulicach to raptem dwa tygodnie wyrwane z kalendarza. Z tego powodu oficjalny koniec sezonu (wraz z nadejściem października) nikogo już nie rusza, a motocykliści w najlepsze śmigają jeszcze kilka tygodni po ulicach. I nie ma w tym nic dziwnego – przy obecnej technologii nie jest problemem uszycie stroju, który zapewni komfort i ciepło nawet w zimne dni, czego przykładem może być kurtka Dainese.
Największy wróg
W czasie jazdy rozwijamy duże prędkości. To z kolei wiąże się z pędem powietrza, które zimą może nam dać do wiwatu. Wiatr to jeden z największych wrogów każdego motocyklisty, dlatego to przed nim musimy szczególnie ochronić się zimą. Jak zatem się ubrać? Wiele osób odpowie bez namysłu „oczywiście należy ubrać się grubo”, sądząc, że to najlepsza opcja. Tymczasem musimy ubierać się umiejętnie, co wcale nie oznacza „grubo”.
Góra
Największy wpływ na komfort termiczny ma kurtka. Ważne jest, aby posiadała podpinkę, podobną jaką posiada kurtka Dainese. Odzież wierzchnia musi być wykonana z materiału, który nie przepuszcza powietrza z zewnątrz. Pod kurtkę możemy założyć dobry windstopper, który dodatkowo zatrzymuje ciepło, tworząc przyjemne środowisko.
Spodnie
Dół stroju jest również bardzo ważny. Spodnie również powinny posiadać podpinkę, która poprawi ich właściwości termiczne. Przy większych spadkach temperatury wskazane jest noszenie pod spodniami legginsów z polaru, który zapewni przyjemne ciepło i miękkość.
Stopy i dłonie
Dłonie oraz stopy to newralgiczne miejsca, które bardzo szybko ulegają wychłodzeniu. Właśnie dlatego musimy szczególnie zadbać o ich należyte ogrzanie. Stopy najlepiej zabezpieczyć za pomocą dodatkowej pary ciepłych skarpet narciarskich. Takie modele wcale nie są grube. Ich tajemnica tkwi w specjalnej konstrukcji tkaniny, która zatrzymuje ciepło blisko skóry, a jednocześnie odciąga od niej wilgoć. Taką konstrukcję posiada również kurtka Dainese.
Pamiętaj, że w bucie nie może być zbyt ciasno, ponieważ ucisk zatrzymuje prawidłowe krążenie krwi, a tym samym wychłodzenie. Szybkiemu wychłodzeniu ulegają również dłonie, dlatego musisz zabezpieczyć je za pomocą specjalnych rękawic. Producenci oferują całkiem dobre modele zimowe, które są dostosowane właśnie do niskich temperatur. Posiadają np. specjalną warstwę wewnętrzną wykonaną z polaru.
Kark
Szyja również szybko się chłodzi, dlatego dobrym rozwiązaniem jest stosowanie kominiarek, które zapewnią ciepło w okolicy karku i szyi. Możesz również zastosować zimowy komin, który także sprawdzi się w codziennym użytkowaniu.