Ściany w pokoiku naszego malucha mogą być tak urocze, jak on sam! By to osiągnąć wcale nie potrzebujemy wielkich pieniędzy – wystarczy miłość do dziecka, trochę cierpliwości, farby, naklejek i sporo wyobraźni!
Nikogo nie trzeba przekonywać, że dzieci lubią wnętrza jasne i przestronne. Warto tylko dodać, że zwracają uwagę na kolory i uwielbiają, gdy w środku coś się dzieje – dla nich białe ściany są po prostu nudne i przypominają czystą kartkę. Właśnie dlatego tak często zdarza im się coś na nich namalować (z czego rodzice nie są zbytnio zachwyceni).
Jakkolwiek dziecięcy rysunek żyrafy nie wygląda ładnie na środku głównej ściany w salonie, tak pokoik dziecięcy powinien dawać maluchowi szansę na rozwój i pobudzać jego wyobraźnię! Z tego powodu wręcz polecane są różnego rodzaju obrazki, czy nalepki.
Co zatem zrobić, by dziecko było zadowolone? Wystarczy odrobina wyobraźni i trochę wolnego czasu! Na największej ścianie można na przykład umieścić fototapetę z bohaterem z ulubionej bajki (np. Hello Kitty) – w sklepach znajdziemy mnóstwo rodzajów, a wiec dziecko na pewno wybierze coś dla siebie. W ten sposób fanka wróżek będzie mogła spać spokojnie pod ich czujnym, opiekuńczym okiem, a wielbiciel aut zaśnie śniąc o ekscytujących przygodach. Fototapety można też umieszczać na mniejszych ścianach, albo na drzwiach – produkowane są bowiem w różnych wymiarach.
Warto także pokusić się o jakieś zabawne nalepki – na przykład z imionami. Będą wspaniale się prezentować umieszczone nad biurkiem. Istnieją także nalepki świecące w ciemności, które rodzice mogą nakleić nad łóżkiem, czy nawet na suficie! Dzięki temu dziecko będzie mogło zasypiać spoglądając w rozgwieżdżone niebo.
A jeśli nasza pociecha jest małym artystą i nie może się powstrzymać od ciągłego „zdobienia” ścian, warto wydzielić jakąś część i umieścić tam specjalną tablicę do rysowania kredą, albo też pomalować część ściany farbą tablicową. Dziecku sprawi się olbrzymią radość, a cały pokoik nabierze jeszcze więcej radości, oryginalności i ciepła.
