Czerwone, ponętne i pełne objętości wargi – zawsze przyciągają uwagę innych ludzi. Ale czerwony kolor na ustach stanowi swego rodzaju wyzwanie – musi nie tylko pasować do reszty makijażu, ale przede wszystkim do typu naszej urody. Dlatego panie bardzo rzadko się na niego decydują. A szkoda, bo właściwy odcień pomadki może sprawić, że będziemy wyglądać zjawiskowo. Jak zatem uzyskać ten spektakularny efekt? I czy czerwony kolor szminki naprawdę pasuje wszystkim?
Piękno z pazurem – komu pasuje?
Przyjęło się, ze czerwona szminka najlepiej wygląda na ustach brunetek o ciemnej karnacji. I jest w tym trochę racji, bowiem taki makijaż bardzo ładnie podkreśla ich charakterystyczną urodę. Ale to nie znaczy, że innym paniom ten kolor w ogóle nie pasuje. Czerwień posiada swoje różne odcienie – od oranży, przez fuksję aż po brąz – i każdy z nich jest przeznaczony dla innego typu urody. Jedyny problem może stanowić wybór właściwego odcienia. Jak sobie z tym poradzić? Odpowiedź jest prosta: eksperymentować. Podczas wizyty w perfumerii porównujmy różne kolory szminek, prośmy o próbki do testowania w domu, skorzystajmy z możliwości zrobienia bezpłatnego makijażu – nie ma się czego wstydzić – personel w sklepie jest tam właśnie po to, by rozwiać nasze wątpliwości i doradzać w doborze odpowiednich kosmetyków.
Czerwony u rudej, blondynki, szatynki i brunetki
Wybór właściwego odcienia czerwonej szminki wiąże się z dokładną analizą koloru włosów i karnacji. Doświadczeni wizażyści marki MaybellineTrends radzą, jak postępować z czerwienią w konkretnych przypadkach:
- Blondynki – jeśli włosy mają chłodny refleks, a karnacja jest bardzo jasna, to wskazane są odcienie czerwonego z delikatną domieszką różu lub fioletu. W tym przypadku należy unikać pomadek krwistoczerwonych – mogą powodować zbyt duży kontrast na twarzy. Natomiast blondynki o ciepłym odcieniu włosów i ciemniejszej karnacji, powinny wybierać szminkę z lekko pomarańczowym lub koralowym połyskiem.
- Rude – panie, których włosy mają z ciepły odcień rudości (lekko złoty) i jasną cerę, mogą zaszaleć – będzie im pasował zarówno intensywny czerwony kolor, jak i ten przełamany pomarańczem, koralem czy złotymi drobinkami. Rude włosy o chłodnym odcieniu, wpadające w brąz lub kasztan, mogą z powodzeniem używać ciemniejszych odcieni czerwonego – złoto-miedzianych lub wpadających w brąz.
- Szatynki – panie, które mają włosy w ciepłym odcieniu (ciemny blond) i jasną cerę będą świetnie prezentować się w odcieniu mocnej czerwieni, a także pomarańczy lub jasnego brązu. Szatynki z ciemniejszymi włosami i złocistą karnacją najlepiej odnajdą się w czerwieni zmieszanej ze złotym brązem lub brzoskwinią.
- Brunetki – panie o ciemnej cerze i ciemnych włosach bardzo dobrze wyglądają w głębokich i wyrazistych odcieniach czerwieni. Na miejscu będzie tu zarówno krwistoczerwony, jak i ten lekko brązowy. Natomiast ciemne włosy i jasną karnację najlepiej łączyć z ciepłymi odcieniami czerwieni – delikatnym bordo, malinowym różem, a nawet fuksją.
Jak malować usta?
Liczy się nie tylko wybór właściwego odcienia czerwieni, ale też sposób, w jaki ją zaprezentujemy na naszych ustach. Eksperci Maybelline radzą, jak precyzyjnie wykonać makijaż ust:
- Przed malowaniem należy posmarować usta balsamem nawilżającym – dzięki temu skóra pozostanie gładka i nie będą się na niej tworzyć grudki.
- Po wchłonięciu się kremu, warto obsypać je sypkim pudrem transparentnym – sprawi to, że pomadka nie będzie się ścierać i utrzyma się długo na ustach.
- Zanim aplikujemy pomadkę na wargi, warto obrysować je konturówką – taki zabieg ładnie podkreśli kształt ust i pozwoli na precyzyjne nałożenie szminki. Należy jednak pamiętać, by kredka miała ten sam odcień, co szminka.
- Szminkę warto nakładać specjalnym pędzelkiem, który pomoże nam dotrzeć do wąskich kącików ust i pomoże uniknąć problemu “wyjeżdżania” za linię.
Więcej informacji na temat pielęgnacji i makijażu ust znajdziesz na stronie:
